- Royal Mage PBF http://www.royalmage.pun.pl/index.php - Dla Nowych http://www.royalmage.pun.pl/viewforum.php?id=11 - Las Słońca Południowy http://www.royalmage.pun.pl/viewtopic.php?id=23 |
Darkness - 2011-03-09 13:32:25 |
Las słońca jest położony na środku wyspy magów, i otacza miasteczko. Można w nim znaleźć wszelakie maści zwierząt i owadów. |
Rishi - 2011-03-10 17:34:57 |
Wybieram się do Południowego Lasu, żeby odwiedzić drwala Steve. Z nadzieją, że da mi jakąś robotę. |
Darkness - 2011-03-10 17:43:08 |
Przemierzając las zauważyłeś wiele zabitych zwierząt, jakby przebitych strzałą. |
Rishi - 2011-03-10 17:51:22 |
Zacząłem rozglądać się po całym domu. Przeglądałem wszystkie szafki, kredensy i zaglądałem do zamkniętych pokoi w celu znalezienia jakichś wskazówek. Pomimo tego, że ten zapach był na prawdę dokuczliwy. |
Darkness - 2011-03-10 17:57:06 |
Nagle dziobanie ustało, i usłyszałeś jakby ktoś lekko stąpał po liściach. Do domu wszedł drwal. |
Rishi - 2011-03-10 18:02:30 |
Podbiegłem do tej deski i wziąłem ją do prawej ręki, żeby się przed nim bronić. Następne było łóżko wziąłem kołdrę i prześcieradło i rzuciłem tym prosto w drwala zasłaniając mu twarz. Szybko ruszyłem w jego stronę i uderzyłem go tą deską prosto w potylicę. |
Darkness - 2011-03-10 18:06:38 |
Niestety zaraz po tym jak wziąłeś deskę do ręki drwal rzucił się na ciebie i osłaniając się nią równocześnie straciłeś swój oręż. |
Rishi - 2011-03-10 18:12:12 |
Zaczekaj-Krzyknąłem do niego-Ja tu tylko przyszedłem w poszukiwaniu jakiejś pracy, a drzwi były uchylone dlatego pozwoliłem sobie wejść-Zacząłem się tłumaczyć. |
Darkness - 2011-03-10 18:19:25 |
- A, a, a, aa |
Rishi - 2011-03-10 18:24:36 |
Hmm...Schwytam go-Zgodziłem się na to-ale najpierw chciałbym się czegoś napić, to na prawdę było męczące |
Darkness - 2011-03-10 18:33:54 |
- Ano, - Zaczął drwal - Powiem Ci, młody, że kiedyś, dawno temu, kiedy Cię jeszcze nie było na świecie - Drwal wyjął chusteczkę - Kiedy nie było jeszcze tylu magów nowicjuszy, a byli tylko ci doświadczeni, to od razu wiedziało się gdy do twojego domu wchodzi mag. - Drwal wysmarkał nosa i schował chusteczkę w kieszeń - Wtedy magowie byli zdobieni naszyjnikami, wysokimi czapami, schludnymi butami.. A teraz wchodzi gnojek w pelerynie i grzebie Ci po szafkach. Kiedyś było nas więcej. Teraz nikt nie potrzebuje drwali, starej elektrowni.. Wszyscy polegają na nowej technologii. Jednak ja nie rzucę zawodu. Pamiętam to do dziś - Powiedział patrząc w okno - Byłem początkujący, a mój ojciec, Fryderyk, był przywódcą tutejszych drwali. To właśnie dzięki nim powstała ta wioska nazywana dziś "Miasteczkiem". - Zatrzymał się na chwilę, po czym zmienił temat - Pytasz o mój zawód, młody? W dzisiejszych czasach prawie nikt mnie nie potrzebuje, ale to ja zgarniam większość podatków które płacą wszyscy magowie. Moi dziadkowie przepisali mi ziemię na której leży miasteczko, i mogę trzepać na tym pieniążki, a więc ruszaj i dorwij tego kłusownika co to bezcześci moją ziemię. Albowiem płacę słono. |
Rishi - 2011-03-10 18:45:37 |
Po wysłuchaniu tej jakże nudnej historii wymyślonej pewnie na szybko od razu wyruszyłem na poszukiwanie kłusownika |
Darkness - 2011-03-10 18:49:17 |
Pijąc wodę z rzeki usłyszałeś jak ktoś do Ciebie podchodzi. Odwróciłeś się a za tobą stała znajoma Ci osobą. Ta sama, z którą spotkałeś się kiedyś u Alchemika. |
Rishi - 2011-03-10 18:57:40 |
Szybko rozejrzałem się dookoła w poszukiwaniu jakiejś broni. Znalazłem tylko kilka kamyków w strumyku i zacząłem rzucać nimi prosto w tego gościa. |
Darkness - 2011-03-10 19:00:21 |
- To. - Powiedział, nie ruszony przez kamienie, i strzelił strzałą. |
Rishi - 2011-03-10 19:13:56 |
Tym razem wziąłem się w garść. Zacząłem biec w jego stronę i wyciągnąłem do niego prawą rękę wytwarzając płomyk, którego posłałem wprost na niego, aby poparzyć mu dłonie. Uniemożliwie mu wtedy korzystanie z jakiejkolwiek broni. |
Darkness - 2011-03-10 19:19:09 |
Niestety udało ci się spalić tylko jego łuk, który już nie możliwy do użytku. |
Rishi - 2011-03-10 19:32:22 |
Cholera - Wykrzyknąłem - Teraz gdy jestem mokry nie użyję płomyku |
Darkness - 2011-03-10 19:36:33 |
Zgodnie z przepuszczeniami rzuca się na ciebie. Przegrywa strzałę którą trzymasz na pół a następnie gryzie cię w kostkę. |
Rishi - 2011-03-10 19:50:08 |
Nie było czasu na zastanawianie się. Szybko wziąłem drugą strzałę, która leżała obok i z całej siły spróbowałem wbić mu ją w brzuch. Pomyślałem, że nie ważne gdzie to wbiję. Ważne, że puści moja nogę, która bolała jak cholera. |
Darkness - 2011-03-10 20:06:24 |
Udało Ci się wbić strzałę, aczkolwiek przeciwnik zranił także i Ciebie gryząc Cię drugi raz w nogę, w te samo miejsce. |
Rishi - 2011-03-10 21:44:03 |
Nie jestem już przynajmniej mokry. To znaczy, że będę mógł użyć płomyka. Wyciągnąłem znowu prawą rękę w jego stronę i skumulowałem w niej wystarczającą ilość many, aby wytworzyć płomyk i poparzyć przeciwnika. Moim celem była twarz. W ten sposób mam zamiar poparzyć mu jego zmysły. |
Darkness - 2011-03-10 21:46:33 |
Trafiłeś go w skroń, i raczej już nie wstanie. Przyniosłeś go Drwalowi a on wynagrodził Cię: |